Komentarze: 0
Cześć wszystkim....miałem dzisiaj ciężki dzień...w szkole jak wszkole..wszystko jakoś poszło...nawet fajnie było i bardzo śmiesznie jak zawsze::D:D....Po szkole pojechalem do mojej koleżanki Pati...pouczyła mnie z matematyki...ale i tak malo z tego wiem...ale dziękuję za chęci bo wiem ze ja z matmą jestem oporny..później na dodatek nie przyjechał mi żaden autobus i musiałem czekać aż przyjedzie jakiś wieczorny....w domu byłem o godz. 22:25...i zaraz zrobiłem notkę :)hehe teraz się źle czuje bo mnie wszystko boli...chyba znów mam goroączke..ale to nic w końcu trzeba korzystać z życia puki się da ja na nic nie zwracam uwagi heheh do zobaczenia...:D:D